Dla prawdziwych rowerowych „zapaleńców” pogoda nie stanowi żadnej przeszkody. A wręcz jest swego rodzaju dodatkowym wyzwaniem. Do takiej jazdy trzeba się odpowiednio przygotować. Pisaliśmy tutaj (ODZIEŻ ) o odpowiednim ubraniu. Dziś czas na porady dotyczące przygotowania roweru na sezon jesienno-zimowy. Jest on wówczas szczególnie narażony na zniszczenia ze względu na m.in. duże ilości błota.
Najprostszym ale jednocześnie bardziej kosztownym rozwiązaniem jest oddanie roweru do serwisu. Jeśli jednak potrafisz i chcesz zrobić to sam:
- w przypadku gdy planujesz dużo zimowych wypadów zmień opony ma większe z wysokim, agresywnym bieżnikiem (lub przynajmniej przednią) - świetnie sprawdzi się tu Maxxis Shorty lub Schwalbe Magic Mary, jeśli nie – dobierz odpowiednie ciśnienie w dotychczasowych oponach
- sprawdź stan sterów, łożysk, suportu – nasmaruj wszystko świeżym smarem, uszczelnienia pokryj też smarem od zewnątrz – będzie to stanowiło dodatkową ochronę
- po wyczyszczeniu napędu nasmaruj łańcuch – np. uniwersalnym smarem Trezado, olejem Finis Line Wet Bike Lubricant lub smarem marki eLube Wet Lube
- zabezpiecz także gwinty przed zapieczeniem, dobrze sprawdzi się tu np. pasta miedziana Motorex Copper Paste
- uszczelnij ramę zaklejając taśmą wszystkie otwory i luki
- warto też zabezpieczyć ramę specjalnymi naklejkami np. Clearprotect lub AMS – ochronią lakier przed rysami i obiciami
- zamontuj porządne błotniki – np. Race Fender, Reverse
- koniecznie doposaż w rower w odpowiednie lampki – dobry wybór to np. Mactronic Scream 500lm
- planujesz często jeździć zimą i przypadkiem „cierpisz na nadmiar gotówki” zainwestuj w fatbike’a
Nie daj się zimie, wybierz odpowiednią trasę i ruszaj po dobry fun.